Jarosław Kaczyński: - Warto być Polakiem; warto, by Polska trwała! Kongres PiS – 15.2.2014.
Warto być Polakiem; warto, by Polska trwała! - powiedział w trakcie swojego wystąpienia na kongresie Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński. Polacy nie chcą być tanią siłą roboczą. Mają tego dość!
Warto być Polakiem; warto, by Polska trwała! Ale jeśli warto, to musimy uchylić dwa wielkie niebezpieczeństwa, które zagrażają dziś Polsce. Pierwszy to katastrofa demograficzna. Rodzi się za mało dzieci, Polska się zwija. Drugie niebezpieczeństwo - pułapka średniego rozwoju. Chodzi o powolny wzrost, powodujący, że nie zbliżamy się do najbardziej rozwiniętych krajów. A w naszej części Europy nie ma miejsca dla państwa słabego! - mówił Jarosław Kaczyński.
Polacy mają dziś niskie dochody, nie chcą być tanią siłą roboczą. Polacy mają tego dość. Polacy mają dość systemu Tuska! - powiedział lider PiS. Po tych słowach sala zgotowała mu długie oklaski.
Nasza trudna historia wpisuje się w dzieje światowej wolności. Polska wpisuje się w to, co uniwersalne i najważniejsze dla człowieka. W to, co buduje podstawową cechę jednostki: wolność. To podstawa naszej tożsamości, naszego narodowego poczucia godności, naszej dumy! - mówił Jarosław Kaczyński.
Polska musi być wyspą wolności. Pod władzą PiS na pewno nią będzie - dodał szef PiS.
Hymnem i minutą ciszy poświęconą zmarłemu wicemarszałkowi Senatu Zbigniewowi Romaszewskiemu rozpoczął się w Warszawie kongres PiS. Partia przyjmuje na nim nowy program, którego priorytetami będą: praca, polityka prorodzinna i zdrowie.
Wśród występujących, oprócz Jarosława Kaczyńskiego, są także poseł Jadwiga Wiśniewska, wiceprezes PiS Beata Szydło i poseł Andrzej Duda.
Program PiS: reforma ministerstw, przebudowa podatków, likwidacja NFZ
Program rozpoczyna się diagnozą sytuacji i opisem wartości, którymi kieruje się partia; wśród nich są ochrona życia od poczęcia oraz odrzucenie eutanazji, "solidarność", "wspólnota", "naród", "eurorealizm zamiast agresywnej poprawności politycznej", "sprawne państwo".
Radykalne zmiany w strukturze ministerstw, reforma sądów i prokuratury, przebudowa systemu podatkowego, likwidacja gimnazjów i NFZ, skrócenie wieku emerytalnego, ponad 1,2 mln nowych miejsc pracy dla młodych - to część założeń nowego programu PiS.
Według dokumentu, po wygranych przez PiS wyborach parlamentarnych nowy rząd sporządzi raport o stanie państwa; ma to być "rodzaj bilansu otwarcia dla rządu i wspierającej go większości parlamentarnej".
PiS deklaruje zachowanie jako waluty złotówki; proponuje "sanację finansów publicznych" i przebudowę systemu podatkowego. Zdaniem PiS trzeba powrócić do niższych stawek VAT oraz wprowadzić kwartalne zaliczki na podatek dochodowy.
W programie zapowiedziano wprowadzenie trzeciej stawki w podatku PIT – 39 proc. od dochodów powyżej 300 tys. zł rocznie. Podatnik inwestujący i tworzący nowe miejsca pracy mógłby jej uniknąć, odliczając kwotę wydatków inwestycyjnych od podstawy opodatkowania.
Partia chce opodatkować instytucje finansowe i hipermarkety, co ma przynieść ok. 7 mld zł wpływów do budżetu rocznie. W ocenie PiS konieczna jest reindustrializacja Polski.
PiS chce, by podatnik VAT mógł rozliczać się z urzędem skarbowym na zasadzie kasowej (obowiązek odprowadzenia podatku nie z chwilą wystawienia faktury, lecz z chwilą otrzymania zapłaty).
Program zakłada, że Polska powinna wydawać na politykę prorodzinną ok. 4 proc. PKB. PiS zobowiązuje się wprowadzić comiesięczny dodatek rodzinny w kwocie 500 zł na drugie i na kolejne dzieci do 18. roku życia. Chce też zwiększenia dostępu do świadczeń rodzinnych, zerowej stawki VAT na ubrania dziecięce, wydłużenia urlopów macierzyńskich i wychowawczych.
Partia obiecuje ponad 1,2 mln nowych miejsc pracy dla młodych, co ma umożliwić Narodowy Program Zatrudnienia. Zakłada on m.in. obniżenie wysokości składek na ubezpieczenia społeczne w gminach szczególnie dotkniętych bezrobociem; preferencje podatkowe dla osób
PiS proponuje zmiany w systemie emerytalnym, czyli dobrowolność wyboru między OFE a ZUS; postuluje referendum w tej sprawie. Chce też odejścia od reformy wydłużającej wiek emerytalny do 67 lat i powrót do 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn.
W zakresie edukacji PiS zakłada likwidację gimnazjów i przywrócenie 8-letnich szkół podstawowych i 4-letnich liceów; odejście od obowiązku szkolnego dla 6-latków; zmiany programów nauczania w szkołach; zmianę statusu zawodowego nauczycieli, którzy staną się pracownikami państwowymi i będą korzystać z ochrony przewidzianej dla funkcjonariuszy publicznych.
W dziedzinie infrastruktury partia obiecuje m.in. wybudowanie brakujących odcinków autostrad i stworzenie systemu antykorupcyjnej ochrony inwestycji drogowych ze szczególną rolą CBA; Przewozy Regionalne PKP mają podlegać Skarbowi Państwa.